William Wharton (fragment powieści Ptasiek, 1978)
04 czerwca 2014
w najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem musiał ich wysłuchać. . .
Niewielu jest ludzi, którzy się interesują tym, co kto inny myśli albo co ma do powiedzenia. W
najlepszym razie słuchają cię, żebyś ty potem musiał ich wysłuchać. I wszyscy nawzajem wciskają sobie tony
kitu. Czasami trafi się ktoś, kto wygląda, jakby słuchał, ale w końcu się wydaje, że tylko czai się na jedno twoje
słowo, takie, od którego będzie mógł odbić z własną opowieścią.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz