Zbigniew Herbert (ze zbioru szkiców Barbarzyńca w ogrodzie, 1962)
18 sierpnia 2014
między niebem a ziemią napięta struna. . .
Nad piazza del Campo — luna plena. Kształty tężeją. Między niebem a ziemią napięta struna. Taka
chwila daje dojmujące uczucie zastygłej wieczności. Umilkną głosy. Powietrze zamieni się w szkło.
Zostaniemy tak wszyscy utrwaleni: ja podnoszący szklankę wina do ust, dziewczyna w oknie
poprawiająca włosy, staruszek sprzedający pod
latarnią pocztówki, a także plac z ratuszem i Siena. Ziemia będzie krążyć ze mną, nieważnym eksponatem
kosmicznego muzeum figur woskowych, którego nikt nie ogląda.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz