07 sierpnia 2014

świat choć na jedną niedzielę odsłonić. . .

A kiedy zboża dojrzewają, to gdzie jaki łan, wydeptana ścieżka do środka prowadzi, to po co? A najwięcej w niedzielę. Żeby tak ten świat choć na jedną niedzielę odsłonić, chałupy, stodoły, chlewy, sady, krzaki, to dopiero byśta zobaczyli, jak się wszystko rucha, kłębi, załazi na siebie. Wężowisko. Ale ćwierci tego Bóg nie widzi, bo wszystko zasłonięte, a na spowiedziach kapią mu, co łaska, pół przez pół, i dalej się puszczają.

Wiesław Myśliwski (fragment powieści Widnokrąg, 1996)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz