11 października 2014

jego zwłoki są dla niego najważniejsze ... bucik na wystawie jest bogiem. . .

   Przecież „umarłem" już kilka razy. Umarłem kilka razy i warto o tym opowiedzieć jeszcze żyjącym. Człowiek umarły jest bardzo wrażliwy. Na głód, na ciepło i zimno, na słowa i uśmiechy. Jego zwłoki są dla niego najważniejsze w całym wszechświecie. Ja to jeszcze kiedyś wyjaśnię dokładniej. Znajdę wolną chwilę. Jak tylko umarły nie otrzyma pokarmu, który mu smakuje, zaczyna się wściekać i krew zalewa mu oczy. Albo niech go ktoś trąci. Umarły z pianą u pyska rzuca się na ludzi i gryzie. Dla umarłego przedmioty stają się bogami, ciało staje się bogiem, pod ręką umarłego umiera świat, najmniejszy przedstawiciel siły staje się bogiem, nawet maszynka do golenia, szynka osiemnastoletniej, noga, wąs szefa, bucik na wystawie jest bogiem. Świat rzeczy, ciało. Jest to bóg ślepy i bezwzględny, umarłego wyznawcę połyka, trawi i wydala.
   Umaiły jest bardzo roztargniony. Jego skupienie jest zazwyczaj pozorne. Wystarczy jakiś dźwięk, drobne wydarzenie; umarły natychmiast przestaje myśleć o wykonywanej pracy, porzuca ją i biegnie.

Tadeusz Różewicz 
(fragment opowiadania Przerwany egzamin
z tomu Przerwany egzamin, 1960)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz