Idąc do stacji metra, Aomame rozmyślała nad tym, jaki dziwny jest świat. Jeżeli, tak jak powiedziała starsza pani, jesteśmy jedynie nośnikami genów, dlaczego tak wielu z nas musi mieć takie dziwne życie? Gdybyśmy wiedli prostą egzystencję, nie rozmyślalibyśmy na żadne niepotrzebne tematy i zajmowalibyśmy się wyłącznie utrzymaniem się przy życiu i reprodukcją; bez trudu udałoby się nam przekazać DNA. Jaką korzyść mogą mieć geny z tego, że ludzie zmuszeni są do przeżywania takiego kłopotliwie pokręconego, a czasami wręcz nienormalnego życia?
(...)
Aomame nie wiedziała. Wiedziała tylko, że teraz nie może już wybrać innego życia. Bez względu na wszystko mogę żyć tylko tym. Nie mogę swojego życia oddać i wymienić na nowe. Choćby było dziwne, choćby było skrzywione, ja nośnik istnieję właśnie w nim.
Haruki Murakami (fragment powieści 1Q84, tom 1, 2009)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz