02 stycznia 2016

małe, skulone otwory odbytowe. . .

   -  To  jest  okropne!  Okropne!  One  mają  takie  małe,  skulone  otwory  odbytowe!  Takie śmieszne  małe  tyłki!
   -  Baby,  a  co  jest  w  tym  takiego  okropnego,  co?  Przycisnęła  serwetkę  do  ust,  wstała  i  wybiegła do  łazienki.  Wymiotowała,  a  ja  z  kuchni  darłem  się  jak  opętany:
   -  A  CO  TY  MOŻESZ  MIEĆ  PRZECIWKO  TYŁKOM  I  DUPOM!  TY  MASZ  TYŁEK,  I  JA  GO TEŻ  MAM!  ŁAZISZ  PO  TYCH  SKLEPACH  I  KUPUJESZ  STEKI,  ONE  TEŻ  KIEDYŚ  MIAŁY DUPY  I  TO  JAKIE!  TE  DUPIASTE  STWORZENIA  POKRYWAJĄ  CAŁY  GLOB!  NIE  JEST KŁAMSTWEM  NAWET  I  TO,  ŻE  I  DRZEWA  MAJĄ  DUPY!  MAJĄ!  TYLKO  MY  ICH  NIE POTRAFIMY  ODNALEŹĆ!  JESIEŃ  BYŁABY  NAJLEPSZĄ  PORĄ,  BO  WTEDY  GUBIĄ  ONE LIŚCIE!   TWÓJ  TYŁEK,  MOJA  DUPA,  CAŁY  ŚWIAT  SKŁADA  SIĘ  TYLKO  Z  TAKICH UDUPIONYCH  I  Z  TYŁKAMI!!!  PREZYDENT  TEŻ  MA  TYŁEK  I  ŚMIECIARZ  TEŻ!  SĘDZIA  I MORDERCA  TEŻ  MUSZĄ  MIEĆ  PO  JEDNYM...  NAWET  TEN  Z  CZERWONĄ  SZPILKĄ  DO KRAWATA TEŻ MA, A JAKŻE!!!

Charles Bukowski 
(fragment nikomu nie dedykowanej powieści 
Listonosz, 1971)
   
   
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz