01 stycznia 2016

ulubionym listonoszem. . .

   Ulubionym  listonoszem  Stone'a  był  Mathew  Bettles.
[...]
A  Mathew  stał  przed  tym  swoim  pulpitem  rozdzielczym,  dniami,  a  często  i  nocami, wyprostowany  i  czysty,  w  uroczyście  i  odświętnie  lśniących  butach,  pełen  animuszu  i  niepojętej radości  wpychał  przesyłki  w  odpowiednie  przegródki.
[...]
   -  Mathew  został  wczoraj  aresztowany!
   -  Aresztowany?
   -  No,  wybierał  pieniądze.  Otwierał  listy  kierowane  do  świątyni  Nekalayla  i  wyciągał  gotówkę. I  to  przez  piętnaście  lat.
   -  Jak  go  przyskrzynili?  Kto  na  to  wpadł?
   -  Te  stare  ciotki.  Te  szajbuski  wysyłały  banknoty  w  listach  i  nigdy  nie  otrzymywały  słów podzięki  ani  żadnej  informacji  zwrotnej  o  nadejściu  datku.

Charles Bukowski 
(fragment nikomu nie dedykowanej powieści 
Listonosz, 1971)
   
   
  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz