Na rozkaz cara przyszły wojska z Woroneża. spaliły łotrowski grodek Czigonaki, Kozaków uczestniczących w rozbójniczym napadzie na barkę zniosły w boju bez litości, a wziętego do niewoli esauła Jakirkę i z nim czterdziestu Kozaków powieszono, na pływających szubienicach, zaś huśtawki te zostały puszczone Donem dla postrachu burzących się stanic w dole rzeki.
Michaił Szołochow
(fragment powieści Cichy Don. Tom I, 1928-1940)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz