17 września 2016

pod zgubnym tchnieniem burz. . .

Jeno trawa rośnie na ziemi obojętnie przyjmując słońce i niepogodę, karmiąc się życiotwórczymi sokami ziemi, pokornie chyląc się pod zgubnym tchnieniem burz. A potem, na wiatr rzuciwszy nasienie, równie obojętnie umiera, szelestem zwiędłych swych źdźbeł witając wróżące śmierć słońce jesieni...

Michaił Szołochow
(fragment powieści Cichy Don. Tom III, 1928-1940)
   
   
   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz