14 lipca 2022

i kult łydki. szatańska część ciała!. . .

 — Nogi — podniecał do nowoczesności — nogi, znam was, znam wasze sporty, obyczaj nowego zamerykanizowanego pokolenia, wolicie nogi niż ręce, dla was nogi najważniejsze, łydki! Kultura ducha dla was niczym, tylko łydki. Sporty! łydki, łydki — pochlebiał mi strasznie — łydki, łydki, łydki! I tak jak na pauzie podsunął szkolarzom problem niewinności, który ich rozjątrzył i zwiększył stokrotnie niedojrzałość, tak teraz mnie podsuwał łydki nowoczesne. A ja z przyjemnością słucham, jak łączy me łydki z łydkami pokolenia, i czuję już okrucieństwo młodości wobec starych łydek! I było w tym jakieś koleżeństwo łydek z pensjonarką, plus tajne rozkoszne porozumienie łydczane, plus patriotyzm nogi, plus zuchwalstwo łydki młodej, plus poezja nogi, plus młodzieńcza duma łydczana i kult łydki. Szatańska część ciała! Nie potrzebuję dodawać, że wszystko działo się cicho na tyłach pensjonarki, która stała w oknie na łydkach swoich rówieśnych i skubała skórę, niczego się nie domyślając.

Witold Gombrowicz (Ferdydurke, 1937)

   

   

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz